1 kwietnia 2013 r.
Redakcja "Ziemi Lubańskiej"
W nawiązaniu do felietonu pt. "
Między mirażem a wyzwaniem", który ukazał się w nr 3/(458) "Ziemi Lubańskiej" wyrażam zdziwienie i stanowczo nie zgadzam się wobec użytego stwierdzenia, iż tereny Świecia, Wolimierza, czy też Pobiednej, to obszar permanentnego niedorozwoju, który prędzej stanie się skansenem niż atrakcją turystyczną.
Nie polemizując z autorem publikacji w zakresie poruszonej problematyki kierunku rozwoju naszych terenów, uważam takie etykietowanie oraz używanie słów wręcz obraźliwych za głęboko krzywdzące dla mieszkańców tych miejscowości.
Oczywiście, trudna sytuacja gospodarcza, jaka panuje w obecnych warunkach, nie zawsze pozwala na wykorzystanie pełnego potencjału ww. wsi. Jednakże proszę wziąć pod uwagę, że mieszkańcy podejmują wiele działań i wysiłków, by zmienić istniejący stan rzeczy. Przykłady można mnożyć: na terenie Świecia zlokalizowane są ruiny zamku Świecie, który dzięki sukcesywnym remontom przyciąga coraz większą liczbę turystów, na terenie Pobiednej i Wolimierza funkcjonuje Teatr Klinika Lalek, będący znany nie tylko w Polsce, ale również poza granicami kraju. We wszystkich wsiach działają gospodarstwa agroturystyczne, jak również firmy usługowe. Na uwagę zasługuje również fakt podejmowania innych inicjatyw przez mieszkańców - Pobiedna jako jedna z niewielu wsi na terenie powiatu dysponuje własną stroną internetową. W Pobiednej ma swoją siedzibę Stowarzyszenie Holozoficzne, które we współpracy z mieszkańcami wykonało piękny plac zabaw w centrum miejscowości o wartości ponad 100 tyś. zł. Ponadto na terenie tych wsi zrealizowano w ostatnim czasie zadania inwestycyjne w zakresie budowy dróg, modernizacji sieci wodociągowej, budowie oświetlenia ulicznego w systemie LED. Prężnie działa jednostka OSP w Pobiednej należąca do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Tam też działa jedna z nielicznych w okolicy młodzieżowa drużyna OSP. Warto wspomnieć o sukcesach zespołu "Łużyczanki" - lidera zespołów ludowych Dolnego Śląska.
Biorąc pod uwagę powyższe kwestie, wskazanie właśnie tych wsi, jako przykładów terenów, które charakteryzuje "zastój" i "zacofanie", nie jest najtrafniejszym wyborem. Oczywiście, temat wyboru kierunków rozwoju naszych obszarów jest tematem ważnym i cieszy fakt, iż został poruszony na łamach gazety. Również gmina Leśna stara się wyjść naprzeciw nowym wyzwaniom, czego przejawem jest m.in. rozpoczęta procedura zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, zwiększających możliwości inwestycyjne. Jednakże - jak zauważa również autor publikacji - inwestycje te powinny być planowane w sposób przemyślany tak, by nie zostały zatracone walory, jakimi dysponują nasze tereny.
Z poważaniem
mieszkanka Wolimierza
Teresa Kęska.
Źródło: Źródło: Ziemia Lubańska nr 6/2013