Czwarte zwycięstwo Fatmy Pobiedna
26 kwietnia 2010 r.
W niedzielę pojechaliśmy do Mroczkowic i pokonaliśmy tamtejszą Kwisę 1:0 po bramce Szymona Palucha w 89 min. Na początku gospodarze próbowali nas przycisnąć, ale my graliśmy bardzo spokojnie i skutecznie w obronie. Nasz bramkarz popisał się dwoma obronami groźnych strzałów zawodników gospodarzy i to było wszystko, na co było stać Kwisę w tym meczu. Bo z biegiem czasu coraz bardziej gospodarze opadali z sił. Nasi zawodnicy groźnie atakowali, ale brakowało dokładności w ostatnim podaniu.
Zabrakło trochę nam świeżości, bo był to drugi mecz w ciągu 3 dni. I choć lepiej się prezentowaliśmy od gospodarzy to nam też trochę sił zabrakło. Ale graliśmy do końca i zostaliśmy nagrodzeni. W 89 min. po rzucie wolnym wykonywanym przez Szymona Gana Damian Jędrzejczyk przedłużył podanie i Szymon Paluch z najbliższej odległości wepchnął piłką do bramki. Zdobywca bramki kilka minut wcześniej także po rzucie wolnym trafił w słupek. Trzeba pochwalić też sędziego, który prowadził te zawody. Swoją postawą wprowadził na boisku spokój i choć nie brakowało ostrych spięć jego zachowanie uspokajało zawodników obu drużyn. Oby wszyscy sędziowie tak się prezentowali to by było mniej różnych kontrowersji na boiskach.