•  strona główna 
  •  mapa serwisu 
  •  kontakt
  •  polityka prywatności 
  •  linki 
  •  wyszukiwarka                                                             
  • 
    


Slideshow Image 1
Slideshow Image 2
Slideshow Image 3
Slideshow Image 4
Slideshow Image 5
Slideshow Image 6
Slideshow Image 7
Kalendarz odbioru odpadów 2024
Kalendarz niedziel handlowych w 2024 roku
Sołecka Strategia
Rozwoju Wsi


Oficjalna strona Pobiednej

Pech

9 kwietnia 2017 r.

Za nami kolejny bardzo dobry mecz drużyny LZS Fatma Pobiedna. Na trudnym boisku w Olszynie 9 kwietnia 2017 r. minimalnie i pechowo przegraliśmy z miejscową Olszą 2:3 (1:2).

Początek meczu na grząskim boisku należał do nas, gospodarze mieli problem z wyjściem z własnej połowy. Ale gdy im się to udało to zaraz straciliśmy bramkę po rzucie rożnym. Gdzie w zamieszaniu dwa razy mogliśmy wybić piłkę z własnej szesnastki, ale się to nam nie udało i Olsza wcisnęła nam gola w 4 min. Szybka strata nie załamała naszego zespołu. Próbowaliśmy naciskać Olszę i częściowo się nam to udawało bo obrona gospodarzy grała nerwowo ograniczając się do chaotycznych wybić piłek na oślep. I wreszcie w 22 min. po składnej akcji z boku boiska Przemek Szatkowski podał piłką do Adriana Żarkowskiego, który wbiegł w pole karne i precyzyjnym strzałem w krótki róg. Piłka odbiła się od jednego słupka i wpadła do brami przy drugim słupku. Od tego momentu inicjatywę przejęli gospodarze. Ale ich akcje kończyły się na linii szesnastki, albo niecelnymi strzałami. Z akcji Olsza nie potrafiła nam poważniej zagrozić. Niestety gospodarze mają dobrze wyćwiczone stałe fragmenty gry i po rzucie wolnym tracimy w 32 min. drugiego gola. Drugą połowę rozpoczynamy z wielkim animuszem i efektem było wyrównanie w 53 min. Po kolejnym szybkim naszym ataku Adrian Żarkowski obsłużył doskonałym podaniem Pawła Rojka, który z pierwszej piłki uderzył w długi róg. Uderzenie nie było zbyt mocne, ale precyzyjne i bramkarz Olszy musiał wyjmować piłkę z bramki. Po doprowadzeniu do remisu nie daliśmy się zepchnąć do obrony. Po prostu gra toczyła się akcja za akcje. I to nasza drużyna była bliższa zmiany wyniku. Gospodarze próbowali ale przeważnie ich strzały były niecelne albo blokowane. Niestety nie starczyło nam koncentracji do końca meczu, bo w 89 min. Olsza wykonywała rzut z autu, nasza obrona kryła na radar i poszła wrzutka w nasze pole karne na dłuższy słupek, tam też nie było odpowiedniego krycia i przegraliśmy mecz. Wielka szkoda, straciliśmy punkt, który z przebiegu meczu się nam należał.

(amtafszl)


Dołącz do nas

Kalendarium
Czy wiesz, że...
Zdjęcie tygodnia
Pocztówka miesiąca
Panorama
Wirtualny cmentarz
Informator SMS
Polecane linki


























Wszystkie materiały na tej stronie objęte są pełnym prawem autorskim,
osoby zainteresowane ich wykorzystaniem (w całości, lub części) proszone są o uprzedni kontakt z redakcją serwisu www.pobiedna.pl.


copyright © pobiedna.pl 2007-2023          Statystyki obsługuje system statystyk stat4u